Krótkie rozważania Ewangelii na każdy dzień
Ks. Eugeniusz Ploch
Minuta ze Słowem. Tak brzmiało zaproszenie skierowane przez autora - ks. Eugeniusza Plocha - do opolskich studentów, aby idąc śladami Ewangelii, mogli dobrze przeżyć czas Adwentu. Każdy mógł zajrzeć na stronę www.dar-opole.pl i znaleźć krótkie podpowiedzi do codziennej modlitwy. Okazało się, że zagląda tam wielu. Nie tylko studentów. A potem myśl: "Trzeba pisać dalej". I jeszcze jedna myśl: "A może wydać to w formie książeczki?".
I tak oto mamy w ręku kolejny tomik podpowiedzi do modlitwy, podpowiedzi opartej na Ewangelii z dnia, przeznaczonej na czas wielkanocnej radości.
Polecamy również:
"Minutka ze Słowem.Adwent i Boże Narodzenie."
"Minutka ze Słowem. Wielki Post."
Książka do kupienia kliknij tutaj
Czy ewangelizacja, która jest daleka od Kościoła może być Chrystusowa? Ekskluzywizm, hołdowanie zasadzie „dobrym jest kłamstwo w Duchu Świętym dla dobra wspólnoty”, podważanie Kościelnego nauczania – takie negatywne przykłady niestety można spotkać w naszych wspólnotach. Zabierać się za ewangelizację bez właściwej formacji biblijnej to narażać siebie i innych w myśl zasady „ślepy ślepego prowadzi”. Ewangelizacja domaga się solidnego przygotowanie, formacji ewangelizatorów. Trzeba konkretnych programów i bardzo konkretnej formacji.
{youtube}W76TPHMFmsE{/youtube}
Szkoła Lidera – to cykl filmowych konferencji w internecie.
Co dwa tygodnie na stronie www.odnowa.org będą udostępnianie nowe lekcje.
W centrum dzisiejszej niedzieli wieńczącej Oktawę Wielkanocy, a którą Jan Paweł II zechciał poświęcić Miłosierdziu Bożemu, znajdują się chwalebne rany Jezusa zmartwychwstałego.
Pokazał je już po raz pierwszy, gdy ukazał się apostołom, wieczorem tego samego dnia po szabacie, w dniu Zmartwychwstania. Ale tamtego wieczoru nie było Tomasza i gdy inni powiedzieli mu, że widzieli Pana, odpowiedział, że jeśli nie zobaczy i nie dotknie tych ran, nie uwierzy. Osiem dni później Jezus ukazał się ponownie w Wieczerniku, pośród uczniów i był tam również Tomasz. Zwrócił się wówczas do niego i poprosił, by dotknął Jego ran. Wówczas ten szczery człowiek, przyzwyczajony do osobistego sprawdzania, ukląkł przed Jezusem i powiedział: „Pan mój i Bóg mój” (J 20, 28).
Rany Jezusa są zgorszeniem dla wiary, ale są również sprawdzianem wiary. Dlatego w ciele Chrystusa Zmartwychwstałego rany nie zanikają, lecz pozostają, gdyż rany te są trwałym znakiem miłości Boga do nas i są niezbędne, by wierzyć w Boga. Nie po to, by wierzyć, że Bóg istnieje, ale aby wierzyć, że Bóg jest miłością, miłosierdziem i wiernością. Święty Piotr, cytując Izajasza, pisze do chrześcijan: „Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni” (1 P 2, 24; por. Iz 53, 5).
Strona 1 z 2